Prof. JJ, farmacja:
Wykład z fakultetu z otyłości, piątek wieczór (sic!)
- Proszę Państwa... Proszę was o podjęcie pewnej bohaterskiej decyzji... macie 3 możliwości do wyboru i jedną sekundę na zastanowienie się.... Chwila ciszy.
- Możecie albo wyjść teraz, albo zostać i słuchać, albo znaleźć sobie wygodne miejsce do spania...
Kolejna chwila ciszy.
- Nikt nie wychodzi? To zaczynamy wykład.
Historia chrześcijaństwa:
Pytanie z sali:
- A właściwie to po co ci wszyscy ludzie tak chodzili za Jezusem, skoro i tak nie rozumieli tego, co nauczał?
Odpowiedź:
- Jakby teraz jakiś facet zamieniał wodę w wino, to też byście wszyscy za nim chodzili.
Prawo prywatne międzynarodowe, ćwiczenia:
Dr M. dyktuje kazus:
- Przed sąd polski wniesiono pozew - powódką jest obywatelka Niemiec. Ustal normy jurysdykcyjne i kolizyjne.
Grupa prosi o więcej danych (w takiej konfiguracji rozwiązań jest kilkanaście).
Dr M.:
- No... możemy to rozbudować: obywatelka ma na imię Hildegarda, sąd jest w ceglanym budynku, a pozew sporządzono na czerpanym papierze zielonym długopisem.
Anatomia:
Pan dr przy ustalaniu terminu i miejsca kolokwium z anatomii:
- Niestety nie dam rady załatwić klucza do auli na tą godzinę, także trzeba będzie się zrzucić na jakąś flaszkę dla pana Miecia i da radę załatwić.
Podstawy Chemii konwersatorium dr W.:
Kolega rysował oś symetrii dla dwóch atomów wodoru celem zarysowania kształtu orbitali s. Delikatnie mówiąc narysował ją nieco niżej niż powinien i kontynuował dalej. Komentarz doktora W (z wielkim przejęciem):
- O Jezuu!! Ależ panu jądra opadły.
Podstawy Ekonomicznej Analizy Prawa:
Pierwszy wykład, sprawy formalno-organizacyjne, dr zapoznaje nas z programem przedmiotu kiedy nagle słychać dźwięk tłuczonego szkła. Reakcja dr:
- Pewnie ktoś wyskoczył przez okno... Tylko czemu przez zamknięte?
Samorządy, wykład:
Dygresja baaardzo luźno związana z tematem. pan dr opowiada o jakimś supermarkecie niezwykle szpecącym miejsce, gdzie został postawiony i wypowiada się na temat autora tego rozwiązania:
- Powinno się rozstrzelać tego człowieka... i to tak publicznie, przez powieszenie.
* * * * *
I tym prostym sposobem mogliście się przekonać, że na UJ warto się wybrać na wykłady. A u Was jak te wykłady wyglądają? Jest lepiej, ciekawiej, śmieszniej? Zapraszam więc do wysłania mi tego co się dzieje u Was. A za tydzień spora grupa ludzi będzie marzyła, żeby odwiedzić Waszą uczelnię.
A na koniec rozwiązanie zagadki paradoksu biegunki. Osoby wrażliwe prosimy o chwilowe odstawienie jedzenia – choć nie będzie aż tak źle:
Farmakognozja:
Starszy pan doktor, niewiele widzący przez swoje okulary, opowiada o właściwościach żywic:
- No więc... mamy działanie cytostatyczne, antyseptyczne, ściągające, żółciopędne, przeczyszczające. A czy państwo wiedzą, co jest paradoksem biegunki???
Sala cicho-sza czeka z niecierpliwością, więc dr kontynuuje:
- Jest jednocześnie rzadko i często!
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą