Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Forum > Kawały Mięsne > Anegdoty
bulcyk22
bulcyk22 - Wiekowy Bojownik · 1 miesiąc temu

Adolf Dymsza (...) Pewnego razu, jeszcze przed II wojną światową, znalazł się w towarzystwie "wysoko urodzonych" panów, którzy prowadzili rozmowę na temat swojego pochodzenia.
- Mój ród wywodzi się z książąt z XII wieku - powiedział pierwszy.
- Mój praszczur był adiutantem króla Łokietka i ukrywał się z nim w Ojcowie - powiedział drugi.
- To wszystko jeszcze nic! - powiada na to Dymsza. - Ja do dziś płacę odsetki od pożyczki, którą zaciągnął mój praprapradziad, gdy z trzema królami wybrał się do Betlejem...
..................

Aktor Adolf Dymsza opowiadał, jak podczas spaceru z psem – wilczurem spotkał płaczącą staruszkę:
- Dlaczego babciu płaczesz? – spytał.
- A, bo do dworca muszę iść jeszcze 10 minut, a za 5 minut odjeżdża mój pociąg. Nie zdążę – poskarżyła się.
- Poszczułem – zdążyła! – triumfował Dymsza.
.................

Podczas pobytu z córkami w Krakowie malarz Józef Chełmoński bardzo je pilnował, nie wypuszczał z hotelu. Jego kolega, malarz Jan Stanisławski, któremu żal się zrobiło więzionych dziewczyn zapytał, czy mógłby zabrać je do teatru.
- Co to, to nie - odpowiedział ojciec - obie były dzisiaj u dentysty, i mają już dość rozrywki.
.................

ADAM FERENCY: W czasach licealnych statystowałem w Teatrze Wielkim. Okazało się, że zrobiłem wrażenie na szefie statystów. Pierwszy raz miałem do czynienia z homoseksualistą. Biegał za mną, a ja przed nim umykałem. Kiedyś wybiegłem z teatru na ulicę, a on stał w drzwiach w dezabilu, wołając: ,,Panie Ferency, panie Ferency! Pan rozogni, a potem ucieka!’’.
.................

HANKA BIELICKA: Mam dowód na magię teatru. To było w czasie, gdy grałam w ,,Ich czworo''. Moją gosposią była wówczas Marynia. Miała prawie pięćdziesiąt lat i nigdy nie była w teatrze, więc postanowiłam ją tam zaprowadzić. Wzięłam Marynię na przedstawienie, posadziłam blisko sceny, żeby wszystko dobrze widziała. Po spektaklu wracamy do domu, a Marynia milczy. W końcu wyrzuciła z siebie:
- Wstyd! Wstyd! Takie odchowane dziecko zostawić! Patrzeć na panią nie mogę!
- Maryniu, przecież ja nie mam dzieci, wiesz o tym. To nie działo się naprawdę, ja to tylko grałam.
- Kto tu, w sercu, nie ma, to nie zagra. Nie myślałam, że pani taka podła. Zostawić dzieciaka i polecieć za gówniarzem! Wstyd!
Dopiero po paru dniach zaczęła mnie tolerować, ale i tak nie umiałam jej wytłumaczyć, co to jest teatr. Więcej tam iść nie chciała.
Z Marynią jest związane jeszcze jedno zabawne wspomnienie. Kiedyś przyszło do nas parę osób, bawiliśmy się i żartowaliśmy cały wieczór. Po wyjściu gości zaciekawiona Marynia pyta, z czego się tak śmialiśmy. Bez zastanowienia powiedziałam:
- Już nie pamiętam, nic ważnego. Ot, tak gadaliśmy o dupie Marynie.
Marynię zamurowało.
- To już nie mają państwo o czym mówić, tylko o mojej dupie? Tacy artyści?! No, kto by pomyślał? – i znowu się na mnie śmiertelnie obraziła.
...................

ALEKSANDER KWASNIEWSKI (...) ,,Z żakietem jest związana następująca historia: mieliśmy jechać na ślub następcy tronu belgijskiego księcia Filipa. Wiedziałem już, nie nie można niczego pożyczać, a już nie daj Boże z teatrów. Nauczyła mnie tego historia posła Bolesława Szkutnika. Kiedy Wałęsa jechał z oficjalną wizytą do królowej Holandii Beatrix, Szkutnik wybrał się razem z nim. Wizyta oficjalna, wymagane fraki. Ktoś powiedział: ,,Jesteś mniej więcej postury Jerzego Bińczyckiego, to pożycz od niego frak''. Bińczycki się zgodził. Szkutnik włożył ten frak, mniej więcej pasował. I pojechał z nim do Holandii. A przed królową trzeba wykonać głęboki ukłon. Szkutnik się kłania i czuje, że frak drze mu się na plecach. Nerwowo wraca do pozycji wyprostowanej, ściska łopatki, żeby ukryć tę dziurę. Biedny nie mógł jeść przez całą kolację, bo wydawało mu się, że ma gołe plecy, nie mógł ruszać rękoma. Błagał tylko, żeby to się wreszcie skończyło. Jaka z tego nauka? Nie bierze się ubrań z teatru, bo tam większość rzeczy jest nie uszytych, tylko sfastrygowanych. Na spektakl wystarczy, ale można mieć nieudany wieczór albo, co gorsza, wywołać skandal''.
Anegdoty o sławnych Polakach (fb)
Anegdoty filmowe, teatralne i muzyczne (fb)
Aktorzy na tle historii (fb)

Adam Asnyk miał nerwowy tik – przymrużał lewe oko i ruszał jednocześnie brwiami. Pewnego razu wracał bardzo zatłoczonym pociągiem do Krakowa, w towarzystwie swego przyjaciela, Ignacego Maciejowskiego-Sewera, powieściopisarza. W żadnym przedziale nie było siedzącego miejsca.
Maciejowski poszedł do konduktora i zakomunikował mu, że wiezie do Krakowa wariata i chory ten w tłumie dostaje ataku furii. Prosił więc o uprzedzenie podróżnych. Asnyk, nie wiedząc o niczym, stał na korytarzu, a ze zdenerwowania tiki mu się nasiliły. Po ostrzeżeniu konduktora jeden przedział opustoszał i przyjaciele mogli wygodnie odbyć podróż.
____________

Młodemu Michałowi Bałuckiemu wpadła w oko na ulicy jakaś zgrabna dziewczyna. Opuścił więc kolegów i poszedł za nią, jak to było w zwyczaju ówczesnej krakowskiej młodzieży.
W pewnej chwili Bałucki przystąpił do nieznajomej, a następnie weszli razem do kamienicy. Po jakimś czasie Bałucki wyszedł trochę zmieszany. Czekający nań koledzy wzięli to na karb niezwykłego powodzenia i prosili o wyjawienie szczegółów.
– Na drugim piętrze, dokąd ją odprowadziłem – mówił Bałucki – poprosiła mnie bardzo, abym poczekał. Myślałem, że wyjdzie, a tymczasem zamiast niej wyszła służąca z kieliszkiem wódki na tacy i powiedziała:
– Proszę, to za odprowadzenie naszej panienki.
– No i co? No i co? – dopytywali koledzy.
– No i nic. Wypiłem i tyle.
culture.pl

Aleister
Miałem podobnie do Asnyka.
4 marca 2020 wracałem sobie pekapką z Warszawy do Katowic. Cały pociąg zapchany, mimo rezerwacji miejsc zauważyłem nawet kilka osób na korytażu, choć niby miejsca numerowane.

Tylko u mnie w przedziale pusto. Tylko ja i jakiś chińczyk.


(Jakby ktoś nie załapał. 4 marca 2020 w Polsce wykryto pierwszy przypadek Covid 19)

--
Jeszcze jedno hobby i wyjdę z internetu
Forum > Kawały Mięsne > Anegdoty
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj