Wielki gruby kocur przyłazi mi wyżerać ptaki w ogrodzie. Z racji, że psy już stare i mają kota w dupie (i obecnie śpią w domu), to ostatnio ujka nakryłem jak po śniadaniu leżał sobie w ocieplanej, wygodnej budzie.
Jako dobry słowianin zapytuje się. Jebnąć kotu, czy olać ptaki
?
Jako dobry słowianin zapytuje się. Jebnąć kotu, czy olać ptaki
?
Ostatnio edytowany:
2017-11-20 19:46:34
--
Próżnoś repliki się spodziewał. Nie dam ci prztyczka ani klapsa. Nie powiem nawet:"Pies cię j...ł"- Bo to mezalians byłby dla psa
Chyba, że go złapię i wyślę jak kto chętny 
<
