ICBO CXXXV - dlaczego faceci sikają na mur?

- A ja się obawiam czy nie doliczą mi za połączenia konferencyjne. Czasami jak z kimś rozmawiam, dołączają się nagle dwie kolejne osoby. Mało tego, to rozmawiają na zupełnie inny temat. I jak ja potem wytłumaczę TePSie, że wcale nie zamierzałam konferować w czwórkę? No i mam już swoje lata i ciężko mi skupić się na dwóch dialogach.

* * * * * * *

- Co takiego "Czterej pancerni" przeinaczali? Może mnie ktoś oświecić co takiego przeinaczał ten film? Nie było Wojska Polskiego na wschodzie? A może chodzi o to, że w filmie są Rosjanie? Tylko kto powinien być? Niemcy? Francuzi? Amerykanie? Poza tym to zwykły film przygodowy i nie przypominam sobie żeby gdzieś w nim pieli pieśni pochwalne o komunizmie.

- Nie mieli nic do Rosjan a prawdziwy Polak musi nienawidzić Rosjan (obywatel IV RP).

- Hehe, nawet więcej. Janek kręcił z Marusią - Rosjanką!

- A Żwirek z Muchomorkiem.

- Bolek z Lolkiem.

- Dempsey z Makepeace.

- Robin z Hood’em.

- Lech z Wałęsą.

- A ja ze swoją sekretarką.

- Szarik mówił po rosyjsku a powinien po polsku albo amerykańsku.

- A przepraszam, HAU to niby jest po rosyjsku? Chyba nie znasz tego języka, dyletancie.

- Właśnie, że Szarik szczekał hał-hał oczywiście z rosyjskim akcentem, a powinien z amerykańska: how-how. I tak biedaczysko nie przeszło weryfikacji i musi odejść. Dobrze, że PIS postawił na straży TV Wildsteina. Nie będzie nam Szarik po rosyjsku szczekał na nasze dzieci. Nie będzie Kloss inwigilował polskiej prawicy i donosił do Rosjan. Ja to jeszcze wziąłbym się z Borewicza - "komucha przebrzydłego", za misia Kolabora znaczy Koralgola bo są teczki, w których zarejestrowany jest pod pseudonimem "Niedźwiadek", koniecznie za Reksia, bo przekłamuje obraz polskiej historii (przecież budy za komuny tak nie wyglądały - na pewno były z wielkiej płyty), do tego zlustrowałbym i poddał weryfikacji psa Cywila, Pankracego, Misia Uszatka i gąskę Balbinę. A i absolutnie nie wolno pokazać tych dwóch czeskich agentów Żwirka i Muchomorka. Ci to dopiero mogli namieszać w historii stosunków polsko-czeskich.

- A wodnikowi zrobić szuwarka!

* * * * * * *

Jak pozbyć się dwutlenku węgla?

- To przecież dziecinnie proste! Należy postawić taką grubą rurę najlepiej z plastyku, albo innego jakiegoś tworzywa sztucznego, która by wystawała poza naszą atmosferę. To by robiło za taki wysoki komin. Trzeba by ją było pomalować na czerwono, żeby żaden samolot się nie rozbił o nią, najgorzej jak pasażerski bo zawsze dużo ludzi przewozi. I jeszcze malowanie musiało by się odbyć na ziemi na leżąco bo to bardzo niebezpiecznie malować tak wysoko. Oczywiście należało by zabezpieczyć otwór na górze, bo jakieś ptaki mogły by zatkać otwór i znów byłby kłopot. Jeszcze mam dużo innych dobrych pomysłów tylko Urząd Patentowy nie odpisał mi nigdy.

- Twój dziadek lub tatuś może wymyślił jakąś turbinkę?

- Malowanie jest proste, lecisz samolotem do góry wyrzucasz gości na spadochronach z tymi pędzlami, wałkami z tele zakupów i oni jada po rurze w dół i malują, jednym pociągnięciem.

- Powinieneś współpracować z Giertychem.

- Ale jak taką rurę potem podnieść?!

- Najpierw wtłoczyć HEL - sama się uniesie.

* * * * * * *

- Proponuję nakręcić "Czterech pancernych" poprawnych politycznie.
Rudy sto dwa będzie się nazywał Red Five, dowódcą będzie Han Solo, działonowym Luke Skywalker, radiotelegrafistą R2D2, kierowcą C3P0, za Szarika będzie robił Chewbacca, w Berlinie rządził będzie Palpatine a Stalina ubierze się w czarny uniform z maską.

- Super. I wtedy niby będzie poprawne.

- Żeby było całkiem politycznie poprawnie, to jeszcze działonowy z mechanikiem muszą być gejami.

- A zamiast Marusi ksiądz.

* * * * * * *

- Co to znaczy burza magnetyczna? Co to jest? Pytam poważnie, bo nie wiem co to takiego.

- To taka burza jak na ziemi tylko, że zamiast deszczu spadają magnesy.

* * * * * * *

- Pytanie do panów sikających gdzie popadnie. Czy grupowe obsikiwanie murów sprawia mężczyznom przyjemność? Czy nie zauważyliście, że jak obsikujecie mur, to pryska wam na nogawki i śmierdzicie potem klozetem? My kobiety nie obsikujemy murów!

- Co obsikam to juz jest moje terytorium.

- Pokaż mi kobietę która sika na stojąco.

- Ja! Jakbyś miał taki kibel jak ja, to byś się nie dziwił.

- Eee, wystarczy stanąć w bezpiecznej odległości i nie pryska na nogawki, albo lać pod dobrym kątem.

- Nawet w domu nie potrafią się załatwiać, mój stary jak idzie lać, to wiecznie musi obsikać kafelki.

- Bo ma silny strumień. To ciesz się, bo to znaczy ze ma zdrową prostatę.

- No właśnie po to sika się na mur, by nie opryskiwać sobie nogawek.

- My to sikanie odziedziczyli po tym francuskim arystokracie o nazwisku Lejnamur.

* * * * * * *

- Pewnie mi nie uwierzycie, ale Leo chciał się ze mną umówić. Spotkałam go 7 lat temu w klubie, pogadaliśmy, pośmialiśmy się i poprosił o spotkanie. Niestety za 2 dni miałam wracać do Polski, a wiem jak to z gwiazdami jest - nic nie trwa wiecznie. Dlatego mu odmówiłam.

- Widziałem to, siedziałem przy stoliku obok z Charlize Theron. Wtedy ją rzuciłem.

- Ja siedziałem trzy stoliki z Michaelem Jacksonem. Ale nie chcę o tym rozmawiać.

- Tak a propo to mój kuzyn ! pytałem go i potwierdza w szczególności zapadł mu w pamięci twoja złota jedynka i odór z zepsutej górnej szóstki.

- Dziewczyno powiedz jakie piguły brałaś - nie bądź skąpa.

- A lipa z sosną równo rosną.

* * * * * * *

- Jeszcze 15 lat temu Nokia to podrzędny producent telewizorów i odtwarzaczy video, a dziś potęga. Pamiętam jak zarząd Nokii podjął decyzję o rezygnacji z innych działów produkcji i skupieniu się tylko na telefonach komórkowych. Uznawałem wtedy ten ruch za głupi i ryzykowny. Oni postawili wszystko na jedną kartę, nie dając sobie alternatywy, skupiając się na jednej dziedzinie doprowadzili ją do perfekcji.

- Nokia już 20 lat temu była potentatem w stadium rozwoju. Miała fabryki telewizorów na kilku kontynentach. W samej Finlandii produkowała kable WN i wiele mało widzialnych, acz drogich przyrządów.

- Jeszcze 100 lat temu Nokia produkowała głównie kalosze.

- A 200 lat temu odkuwki do cepa.

- 200 lat temu Nokii jeszcze nie było. Ale na początku zeszłego wieku rzeczywiście produkowała kalosze.

- Produkowała też papier, to w ogóle chyba był jakiś tartak jakby.

- A kiedyś Ford chciał zaprzestać produkcji aut i skupić się tylko na wykonywaniu radia do samochodów.

- To byłby jedyny pomysł Forda, aby produkować coś co nie rdzewieje.

Jeśli chcesz współtworzyć ICBO i znalazłeś/znalazłaś ciekawą dyskusję - prześlij ją do mnie klikając w ten odnośnik. W tytule wpisz ICBO.