Szukaj Pokaż menu

Złote jak piwo myśli Homera S.

41 158  
57   18  
Kliknij i zobacz więcej!Na JM prezentowalismy już różne "złote myśli" i sami nie wiemy jak to się stało, że do tej pory pominęliśmy jedne z najlepszych... czyli złote jak piwo myśli Homera Simpsona!

Centrala! Dajcie mi numer do 911!

Bart, mając 10,000$ bylibyśmy milionerami! Moglibyśmy kupić wiele użytecznych rzeczy jak... miłość!

Może dotąd zaniedbywałem modlitwę, ale teraz, jeśli tam jesteś, proszę uratuj mnie Supermanie.

Wiecie, reaktor atomowy jest jak kobieta. Musicie po prostu przeczytać instrukcję i wciskać odpowiednie guziki.

Kiedy się wreszcie nauczę?! Odpowiedzi na życiowe problemy nie znajdują się na dnie butelki, tylko w TV.

Autentyki CLXII - Przysłowie irlandzkie

43 507  
2   13  
Specjalna informacja dla studentów, którzy pewnie wykorzystali ostatni weekend wakacji i nie oglądali TV... Miss World 2006 została Czeszka, nasza polska Miss z fantazyjnym zdaniem na temat ideału mężczyzny jakoś nie trafiła w gusta jury i niestety nie zakwalifikowała się nawet do półfinału. A teraz, bez przerwy na reklamy, przechodzimy do autentyków:

BARDZO WREDNA ŻONA

Szwagier mój ma taką zaletę, że czasami bezwiednie taką perełką błyśnie...
Siedzą sobie z moim mężem przy drineczku i Szwagier nagle:
- Wiesz, ja bym się tam mojej żony nawet nie bał, ale ona mnie straszy, że mi baterie z pilota zabierze...

by wiedzma___

* * * * *

OGRANICZONA ŻYCZLIWOŚĆ WŚRÓD KIEROWCÓW

Pracuję przez ulicę z urzędem skarbowym. Wchodzi facet, kseruje PIT-y, VAT-y i inne takie, i pyta:
- Czy to czerwone tico to którejś z pań?
- Nie, a co się stało?

Mitologia prawdziwa VIII

13 668  
1   2  
Kliknij i zobacz więcej!Po wstępie do historii o Heraklesie przechodzimy do konkretów, czyli... Herkules - wielki facet w obciachowych gaciach i jego 12 cholernie ciężkich zadań czyli jak zginął Lew Nemejski, skąd się wzięły patelnie teflonowe i jak bardzo przydatna jest guma "Turbo".

Lew Nemejski to bydlę którego skóry nie mogło przebić żadne ostrze, ponieważ była ona pokryta cienką warstwą teflonu (choć to akurat może nie być prawdą). Nie do końca wiadomo skąd ów zwierz wziął się na świecie. Jest kilka wersji co do jego pochodzenia. W sumie to powinien mieć przynajmniej 5 ojców i ze 3 matki. Nieudane dzieciństwo i brak samoakceptacji powodowany nieznanym pochodzeniem, był zapewne jednym z wielu powodów dla których Lew był ładnie wkurzony na świat.
Herakles długo tropił zwierzynę, aż pewnego dnia, w okolicach góry Tretos, znalazł Idealnie Usmażone Jajko. Pamiętał co mu mówił mu jeden z jego nauczycieli – Idealnie Usmażyć Jajko można tylko na patelni teflonowej, a tej nikt niestety jeszcze nie wynalazł.
Był to dobry trop, już po kilku godzinach dotarł do leża poczwary, nieopodal jaskini o dwóch wyjściach. Herakles wspiął się na pobliskie drzewo i jął strzelać w lwa swymi strzałami. Te jednak nie robiły na nim wielkiego wrażenia gdyż ślizgały się po teflonowej powierzchni. Lew za to, wyrwany z drzemki, wkurzył się co nie co i dumnym krokiem zaczął leźć w stronę drzewa na szczycie którego nasz heros przebywał. Herakles zrozumiał, że jeżeli zostanie na drzewie, będzie miał zupełnie przewalone, natomiast po zejściu tylko trochę. Wybrał więc drugą opcję. Wyjął swój miecz z kabury (Tak! Z kabury! Nie z pochwy wy zboczeńcy!) i próbował pociachać zwierza, jednak jego teflonowa powierzchnia dalej była zbyt trudnym materiałem do przebicia. Spróbował więc Herakles maczugi. Maczuga byłą sękata i duża więc zadanie ran mogło być ciut łatwiejsze. Jednak już po pierwszym szlagu maczuga połamała się na twardym łbie skubańca. Jakkolwiek, musiało to być dość bolesne, bo lew z rykiem nawiał do wspomnianej już jaskini. I to był punkt dla hiroła – zwierz zapędzony w kozi róg to martwy zwierz. Tylko ta jaskinia miała dwa wyjścia... ale cóż to za problem dla hiroła. Przebiegł się szybko do pobliskiego sklepu, kupił cały zapas gumy do żucia „TURBO” i chrupek „Flips”, i wrócił pod jaskinię. Zaczął żuć gumę i przegryzać czipsami, dzięki czemu stworzył wielki czipsowo-gumowy czop którym zatkał jedno z wyjść. Mucha by się nie przecisła, a co dopiero Lew Nemejski. Nawet jego teflonowa powierzchnia by go nie uratowała bo ta guma strasznie dobrze się kleiła do absolutnie wszystkiego. Pobiegł więc Heraklesdo drugiego wyjścia gdzie znalazł lwa. A jako, że nic nie mogło go ruszyć użył innej metody – wziął bydlaka za frak i zaczął go dusić pod pachą. A wyobraźcie sobie, jaki to musiał być odór po tym całym spacerze i walce... Lew był bez szans. Herakles zdarł powierzchnię teflonową z lwa i uciął mu łeb. Ze skóry zrobił sobie pancerz, a kilka fragmentów oddał na badania nad patelniami teflonowymi. Z głowy zrobił sobie hełm, jednak niedługo potem go wypiepszył w pi*du bo śmierdział okrutnie. Herakles wrócił do Myken w blasku chwały, jednak tam czekało na niego kolejne zadanie... ale o tym w kolejnym odcinku, mrożącego krew w żyłach i wodę w klozecie, serialu „Herkules – wielki facet w obciachowych gaciach i jego 12 cholernie ciężkich zadań”


Na poprzednich lekcjach...
1
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Autentyki CLXII - Przysłowie irlandzkie
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Ludzie, którzy mieli niesamowitego farta
Przejdź do artykułu Mitologia prawdziwa VII
Przejdź do artykułu Idioci są wśród nas IV
Przejdź do artykułu Mitologia prawdziwa VI
Przejdź do artykułu Liczniki i kokpity w samochodach, które wyprzedziły swoje czasy
Przejdź do artykułu Mitologia prawdziwa V
Przejdź do artykułu Najbardziej januszowe teksty, jakie pracownicy słyszeli w sklepie II
Przejdź do artykułu Wielopak weekendowy CLXXVII
Przejdź do artykułu Mitologia prawdziwa IV

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą