Szukaj Pokaż menu

Zgłębiaj sztuki walk Wschodu

33 712  
5   27  
Kliknij tu koniecznie!"Ja jestem King Bruce Lee - karate mistrz!" śpiewał kiedyś Franek Kimono. Ciekawe co zaśpiewa młody adept pobierający nauki u Mistrza Kung Fu...

Przychodzi chłopak do mistrza Kung Fu i pyta:
- Mistrzu, nauczyłbyś mnie Kung Fu?
Mistrzowi za bardzo się nie chciało, więc odpowiada:
- Najpierw musisz popracować nad koncentracją. Idź i przez rok czasu kontempluj wschody i zachody słońca
Chłopak poszedł. Wraca za rok i mówi:
- Mistrzu, przez rok kontemplowałem wschody i zachody słońca, czy jestem już gotów?
- Musisz teraz popracować nad siłą woli
Chłopak odszedł. Wraca za 3 lata i mówi:

Gawarit Moskwa! X

20 340  
4   11  
Tutaj nie klikaj!Priwiet! Pamiętajcie o wspieraniu przyjaźni polsko-rosyjskiej: przysyłajcie do nas parlamentarzystów, a nie dyplomatów, to nie będziecie mieć pretensji, gdy ich ktoś poobija!

   

Korespondent Pepponienko z agencji TASS donosi:

Normalnie buduje się statek kosmiczny, a potem leci w kosmos. Amerykanie jako pierwsi uczynili na odwrót.

Ostatnio na oficjalnej stronie rosyjskiej drogówki pojawiła się płatna reklama. To czego oczekiwać po spotkaniu z milicjantem?!

   

W zdrowym ciele zdrowy chuch!


- A pani wie, ta Hela z czwartego waży tyle, co radio.

Szewcy to porządni rzemieślnicy

17 588  
2   12  
Zobacz więcej!Często słyszymy, że dziś już nie ma porządnych rzemieślników. A jednak...

Facet został skazany za zabójstwo na 25 lat więzienia. Odsiedział swoje i wyszedł na wolność. Ponieważ był już całkowicie zresocjalizowany pierwsze kroki skierował do swojego mieszkania a nie jak wszyscy do baru z piwem. Wszedł zapłakał na widok tego co zastał i zabrał się za porządki. Najpierw odkurzył olbrzymie wiszące wszędzie pajęczyny, potem zabrał się za porządki w szufladach. W trzeciej z rzędu znalazł małą karteczkę. Był to kwitek od szewca któremu 25 lat temu, na dzień przed aresztowaniem oddał do naprawy buty. "Co mi szkodzi sprawdzić?" – pomyślał – "przecież nie za bardzo mam w czym chodzić". Ubrał się i poszedł na sąsiednią ulicę gdzie kiedyś mieścił się niewielki zakład szewski.
Ucieszył się gdy zobaczył, że zakład istnieje nadal, a w środku na zydelku siedzi ten sam staruszek szewc i monotonnie stuka w zelówkę jakiegoś damskiego bucika młoteczkiem. Wszedł przez drzwi, które tak jak dwadzieścia pięć lat temu trąciły zawieszony nad nimi dzwoneczek . Szewc podniósł oczy, odłożył młoteczek wstał ociężale i podszedł do kontuaru.

- Wie pan – zaczął facet – 25 lat temu zostawiłem tu parę półbutów. Niestety musiałem wyjechać za granicę i dopiero dzisiaj wróciłem. Mam tutaj pokwitowanie. Czy mógłby pan sprawdzić czy jeszcze są te buty?

Szewc drżącymi rękami wziął karteczkę, założył na nos okulary o soczewkach podobnych do denek od słoików, coś tam pomamrotał i poszedł do kantorka znajdującego się za szafą. Długo grzebał i przewracał stosy różnistych buciorów i w końcu wyszedł z kanciapy. Oddał gościowi karteczkę i powiedział:

- Będą gotowe na czwartek.
2
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Gawarit Moskwa! X
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Mistrzowie Internetu – Aktywiszcze u lekarza
Przejdź do artykułu Czy został(a) byś terrorystą-samobójcą?
Przejdź do artykułu Perfidny trolling komputerowy
Przejdź do artykułu I jeszcze 162 SMSy do wyboru
Przejdź do artykułu Liczniki i kokpity w samochodach, które wyprzedziły swoje czasy
Przejdź do artykułu Gawarit Moskwa! X
Przejdź do artykułu Faktopedia – Wyjątkowe wkładki do butów
Przejdź do artykułu Autentyki CIV - Noś grube majtki!
Przejdź do artykułu Wielopak weekendowy CXVIII

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą