Szukaj Pokaż menu

Twarde męskie zasady II

73 039  
298   24  
Kliknij i zobacz cuda...Wszyscy wiedzą, że "chłopaki nie płaczą". Ale co robią PRAWDZIWI mężczyźni? Oto druga część poadnika.
 
18. Podczas jazdy samochodem postoje na odlanie się zarządza najtwardszy pęcherz, a nie najsłabszy.
 
19. Tylko w sytuacji poważnego moralnego lub fizycznego zagrożenia dozwolone jest kopnięcie innego faceta w "orzeszki".
 
20. Tylko w więzieniu dozwolona jest walka nago.

21. Facet w towarzystwie pięknej i wyzywająco ubranej kobiety musi pozostać na tyle trzeźwy, aby mógł walczyć.

Czy wiesz kto wymyślił tańce?

29 916  
1   28  
Tutaj nie klikaj! Lubisz pląsać? A kto nie lubi... ;) A wiesz kto to wszystko wymyślił?

Kto wymyślił stepowanie?
Stepowanie wymyślił Gruzin, który miał 10-cioro dzieci i jeden wychodek dla wszystkich.

Kto wymyślił walca angielskiego?
Walca angielskiego wymyśliła pewna angielska para małżeńska, która podczas zajmowania się tradycyjnym seksem, z jakichś względów - po zakończeniu igraszek - nie mogła rozdzielić się od siebie i zmuszona była udać się w takim stanie do lekarza.
 
Kto wymyślił kazaczoka?

Gawarit Moskwa! VIII

22 378  
5   12  
Kliknij i łyknij!Zdrastwujtie! Dzisiaj mamy zaszczyt przedstawić gościa specjalnego, Władimira Władimirowicza, który wystąpi na zakończenie audycji.

   

Korespondent Pepponowicz z agencji TASS donosi:

Ponad 90% badanych za najstarszą budowlę świata uznało Statuę Wolności, w
dalszej kolejności wskazując piramidy egipskie i Wieżę Eiffla. Badanie
przeprowadzono na reprezentatywnej próbie mieszkańców Nowego Jorku.

Wczoraj grupa naukowców przy pomocy policji drogowej zatrzymywała kierowców zagranicznych samochodów by zbadać ich znajomość ortografii.
- 100 kierowców zapewniło, że nie miało z ortografią żadnych problemów, na dowód czego wręczali po 100 dolarów.
- 20 kierowców twierdziło, że nigdy nie zetknęło się z ortografią, na co okazywali policjantom stosowne zaświadczenie lekarskie, a naukowcom kazało
spadać na drzewo.
- 10 kierowców przed udzieleniem odpowiedzi skontaktowało się telefonicznie z adwokatem.
- 1 kierowca zapytał: "A co to jest ortografia"? Tym jedynym uczciwym okazał się być szef drogówki.

Ukraina i Gruzja dogadały się w sprawie przebiegu gazociągu. Pytanie, kto komu w przyszłości będzie kradł gaz.

Chińczycy postanowili włamać się do serwera Pentagonu. W tym celu wszyscy Chińczycy, którzy mieli dostęp do komputera, zaczęli próbować odgadywać hasła.
W średnio co drugiej próbie usiłowano podstawić hasło "Mao Tse Tung".
Po 563992004 próbie serwer Pentagonu załamał się i uznał to za właściwe hasło.

Kijowskia firma wodociągowo-kanalizacyjna zaczęła oferować dostęp do Internetu przez sieć kanalizacyjną. Hasło reklamowe brzmi: "Zawartość gówniana, ale jaka przepustowość!"

Wiadomość specjalna! Początek VII tomu Harry Pottera, pierwsze zdanie, mówi lord Voldemort:
- Harry, jestem twoim ojcem. Przyłącz się do mnie. Razem będziemy rządzić światem magii...

   

Dowcipy sponsorowane (sponsor główny - Pepponujew):

Przychodzi Nowy Ruski do biura podróży i mówi:
- Chciałbym pojechać na jakąś niebanalną, ekstremalną wycieczkę.
- Proszę bardzo: pakujemy pana w skafander termiczny i wysyłamy na wulkaniczną wyspę. Pana zadanie: obejść wulkan dookoła zanim skafander puści.
- E, nuda. A co jeszcze macie?
- O, proszę: dostaje pan kombinezon do nurkowania i ma pan przepłynąć na drugą stronę rzeki Kongo bez nakarmienia sobą krokodyli.
- Trzy razy w zeszłym roku przepływałem, nie macie niczego nowego w ofercie?
- O, proszę: dostanie pan kurtkę, plecak...
- Co, dwa tygodnie w Arktyce?
- Nie. Proszę przejechać przez Londyn metrem.

Syn Nowego Ruskiego wysyła ojcu SMSa:
- Zamiast dawać na łapówki za egzaminy kup ten uniwerek.

Siedzi dwóch właścicieli salonów samochodowych w knajpie i narzeka:
- Ech, jak nie sprzedam w tym tygodniu choćby jednego samochodu, to przyjdzie d..y za pieniądze dawać...
W tym momencie wtrąca się jedna z panienek z sąsiedniego stolika:
- To tak jak u mnie, tylko na odwrót...

   

Nasi milusińscy - by oldbojek

Nauczycielka poprosiła dzieci, żeby przyniosły na lekcję wychowawczą swoje zwierzątka i zademonstrowały, co potrafią.
Następnego dnia dzieci przyniosły: Pietia psa dającego łapę, Ola kotka miauczącego na zawołanie a Wawoczka przyniósł jeża.
- Czego go nauczyłeś Wawoczka? - pyta nauczycielka.
- On mówi - odpowiada Wawoczka.
- No to zademonstruj - poprosiła.
- Niech Pani mu włoży palec w dupcię - poprosił Wawoczka.
Nauczycielka włożyła a jeżyk:
- S-s-s-s-s!
- Dlaczego on nie mówi? - pyta nauczycielka.
- Trzeba mu głębiej włożyć - podpowiedział Wawoczka.
Nauczycielka wykonała polecenie Wawoczki ale jeżyk nadal tylko:
- S-s-s-s-s!
- Niech Pani włoży jeszcze głębiej - poprosił Wawoczka.
Nauczycielka wsunęła palec do samiutkiego końca.
- S-s-s-s-starczy!!!!! - powiedział jeżyk.

Maszeńka i Wawoczka rozmawiają na lekcji geografii:
- Och! Wawoczka! Zaszłam w ciążę, nie wiem co robić!!!
- Och! Maszeńka! Trypra złapałem!
Ich rozmowę przerwa nauczycielka:
- Wawoczka, powiedz nam proszę, gdzie leży Kuba?
- Ech, Mario Iwanowno, chciałbym mieć pani problemy...

   

Gość specjalny, Władimir Władimirowicz!

Pewnego razu Władimir Władimirowicz wygłaszał przemówienie na forum Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych. Mówił o terroryzmie, nowym światowym porządku, gospodarce i globalizacji, demokracji i wolności, kiedy odczuł niewielki, lecz nie dający się zignorować dyskomfort w swoim robionym na miarę włoskim bucie.

"No tak" - pomyślał Władimir Władimirowicz. "Teraz będzie mnie co i rusz wcurviał".

Władimir Władimirowicz kontynuował przemowę, starając się jednocześnie tak ułożyć stopę w bucie, by uniknąć wrednej drobiny. Jednak, im bardziej wiercił stopą, tym łatwiej kamyczek znajdował drogą do szczególnie czułych punktów.

"Ech, ziemia ojczysta" - pomyślał Władimir Władimirowicz z nostalgią. Miał nadzieję, że to prawdziwie rosyjski kamień, a nie jakiś okruch betonu z lotniska "Wnukowo-2". Chciał z serca uwierzyć, że ten drobiazg pochodził z przenicznego pola gdzieś z głębi Matuszki-Rosji.

W tym czasie publiczność zaczęła dostrzegać nerwowe ruchy prezydenta. Najpierw Condoleeza Rice przyjrzała się Władimirowi Władimirowiczowi z zainteresowaniem, potem George W. Bush uniósł głowę z nad notatnika, gdzie szkicował konie i nagie kobiety.

"To się robi krępujące..." - pomyślał Władimir Władimirowicz, starając skoncentrować się na treści przemówienia. Tam było coś o wyrzutniach rakiet strategicznych...

"A może powinienem go zdjąć jakoś dyskretnie?" - Władimir Władimirowicz nieustannie szukał rozwiązania. "Oczywiście mogą zauważyć, ale to będzie jeden jedyny raz. A jak nie zdejmę, to będzie mnie coraz bardziej wcurviał, no nie?"

Władimir Władimirowicz schylił się nieco, kontynuując przemówienie, zdjął prawy but i ostrożnie położył go na podeście. Szmer przeszedł przez publiczność i Władimir Władimirowicz zdał sobie sprawę, że z dyskrecji nici. Podniósł zatem but, odwrócił i delikatnie uderzył kilka razy o podest, starając się wytrząsnąć uparty kamień. Rzucił okiem na publiczność i kątem oka odnotował rozdziawione oczy Condoleezy. Wyjął drobinkę z buta, uniósł ponad głowę i wymruczał nieco speszony:
- Zakopię ją...
Odgłos upadających krzeseł przeszedł jak grom przez salę, gdy przedstawiciele krajów członkowskich ONZ śpieszyli do wyjścia. George W Bush spojrzał z nad notatnika uśmiechając się.
"Interesujące" - pomyślał Władimir Władimirowicz. "Co oni tacy nerwowi dzisiaj?"

tłum. Peppone

   

Na zakończenie test do KGB:
- A wiecie jak prawidłowo posadzić gości?
- Należy uważnie słuchać i wszystko zapisywać.

Tutaj lepiej nie klikaj, bo...

5
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Czy wiesz kto wymyślił tańce?
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Czasami mniej znaczy lepiej, czyli przykłady świetnego designu
Przejdź do artykułu Czy został(a) byś terrorystą-samobójcą?
Przejdź do artykułu Znajdź różnice - profesjonalny poradnik
Przejdź do artykułu I jeszcze 162 SMSy do wyboru
Przejdź do artykułu 15 zawodów, które już nie istnieją
Przejdź do artykułu Wielopak weekendowy CXVI
Przejdź do artykułu Oczekiwania kontra rzeczywistość VIII - największa profanacja pizzy
Przejdź do artykułu Autentyki CII - Jakby mu się bardzo pogorszyło...
Przejdź do artykułu Otwockowy kącik XVI

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą