Szukaj Pokaż menu

15 codziennych reakcji na gifach CCXX - kiedy ktoś nazywa mnie beztalenciem

54 467  
269   16  
Dziś m.in. dyskusja na temat, który mnie fascynuje, wypad do restauracji, pociągnięcie kumpla za palec oraz wybieranie filmu do obejrzenia z żoną.

Rosja to nie kraj, to stan umysłu LVIII - na kumpli zawsze można liczyć

50 668  
205   17  
W tym odcinku m.in. suknia na romantyczny wieczór, najlepszy lek na zatwardzenie oraz imprezujące babuszki.

#1. Po pierwsze BHP!


10 ciekawostek na temat Singapuru

39 465  
198   13  
Singapur - azjatyckie miasto-państwo czczące lwy, czas, przedsiębiorców oraz… toalety. Wyżej ceniące piasek niż własną niepodległość. Dziwne? Owszem. Interesujące? Jak najbardziej!

#1.

Singa-pura, czyli - w tłumaczeniu z sanskrytu - lwie miasto. Mieszkańcy Singapuru upodobali sobie lwy, które obecnie pojawiają się tam dosłownie na każdym kroku. Legenda głosi, że książę, który nadał miastu dzisiejszą nazwę, zobaczył wielkiego kota i stąd wziął pomysł. Problem w tym, że z ogromnym prawdopodobieństwem nie był to wcale lew, jako że te nigdy tu nie występowały, a - zapewne - tygrys malajski. Dość istotna różnica.

#2.



Singapur to nietypowy przypadek miasta-państwa. Terytorium wielkości miasta o przywilejach odrębnego państwa. Obecnie na świecie są tylko dwa inne tego typu przypadki i oba w Europie. To Monako i Watykan. Niektórzy za miasto-państwo uważają również Maltę, aczkolwiek ten przydział jest dyskusyjny.

#3.



Mieszkańcy Singapuru wydają się zawsze dokądś spieszyć. Taki tryb życia. Dokąd konkretnie spieszą się ci ludzie - trudno powiedzieć. Grunt, że przeprowadzono nawet w tym aspekcie badania. Wynika z nich, że Singapurczycy chodzą najszybciej na świecie, przemieszczając się z prędkością 6,15 km/h. Mniej więcej dwukrotnie szybciej niż typowy ludzki spacer.

#4.



Nie jest to może konflikt zbrojny, ale Singapur toczy nieustające wojny ze swoimi sąsiadami o… piasek. Mając wielkie aspiracje rozwojowe i bardzo mało miejsca na ich spełnienie, Singapur od dłuższego czasu skupował piasek z Malezji, Kambodży czy Wietnamu z myślą o powiększaniu swojego terytorium. Doszło do licznych protestów, a także wielokrotnych prób zablokowania handlu piaskiem w rejonie.

#5.



Singapurczycy dużą sympatią darzą… toalety. To na ich wniosek Organizacja Narodów Zjednoczonych zdecydowała się ustanowić 19 listopada Światowym Dniem Toalet. Obecnie w Singapurze znajduje się siedziba utworzonej w listopadzie 2001 roku Światowej Organizacji Toaletowej. O tym, jak poważnie do tematu podchodzą mieszkańcy Singapuru, dobrze świadczy fakt, że już samo niespuszczenie po sobie wody jest wykroczeniem, za które można zostać ukaranym grzywną.

#6.



Zdecydowanie niewskazane jest też oddawanie moczu w windzie… nie żeby gdziekolwiek indziej na świecie było to uważane za przejaw kultury. Jednak to, co gdzie indziej uchodzi za zwyczajne chamstwo, w Singapurze jest poważnym przestępstwem. Windy wyposażone są w specjalne detektory, które po wykryciu zapachu moczu blokują drzwi, zatrzymując delikwenta wewnątrz aż do momentu przyjazdu policji.

#7.



Singapur to wymarzone miejsce dla zaangażowanych rowerzystów - a przynajmniej wszystkich przeciwników ruchu samochodowego. Tutejszy rząd „stanowczo odradza” decydowanie się na własny pojazd. A gdyby zachęty słowne nie pomagały, to każdy właściciel samochodu musi jeszcze zapłacić nawet 150% jego wartości w zamian za prawo do poruszania się po drogach.

#8.



Walka o niepodległość naznaczyła historię wielu narodów. W przypadku Singapuru było nieco inaczej. Nie dość, że - przynajmniej w ostatnim etapie - o niepodległość nie walczył, to jeszcze została mu ona niejako wciśnięta siłą. W 1963 roku Singapur przystąpił do Federacji Malezji, skąd już dwa lata później… został wyrzucony. W demokratycznym głosowaniu 126 osób opowiedziało się za odłączeniem Singapuru. Przeciw - nikt.

#9.



Singapur jest rajem dla przedsiębiorców - głównie tych z dużym portfelem. Ten właśnie kraj regularnie zajmuje pierwsze miejsca w rankingach przyjazności dla biznesu. Co szósty mieszkaniec państwa-miasta posiada majątek o wartości co najmniej miliona dolarów. 17% „bogaczy” to najwyższy wynik w tej kategorii na świecie. Inna rzecz, że równocześnie Singapur pozostaje w czołówce najdroższych do życia miast świata.

#10.



Jakim językiem posługują się mieszkańcy Singapuru? Oficjalnie, urzędowe języki to angielski, chiński, malajski i tamilski. W praktyce jednak ukształtował się osobny język - tzw. Singlish. Jest to lokalna odmiana angielskiego zawierająca słowa pochodzące ze wszystkich powyższych języków. Odmiana, dodajmy, której stosowanie próbuje eliminować rząd Singapuru, uznający czystą angielszczyznę za jedynie słuszne narzędzie komunikacji.

Źródła: 1, 2, 3, 4
198
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Rosja to nie kraj, to stan umysłu LVIII - na kumpli zawsze można liczyć
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Każda rodzina ma jedną, bardzo dziwną zasadę - internauci postanowili podzielić się swoimi
Przejdź do artykułu Ciekawostki i dodatkowe informacje z uniwersum Gwiezdnych wojen
Przejdź do artykułu Idioci są wśród nas IV
Przejdź do artykułu Dach świata pokryty g*wnem, czyli ciemna strona turystyki
Przejdź do artykułu Polska to nie kraj, to stan umysłu – Kazik Staszewski pokazał mamę
Przejdź do artykułu Dlaczego nigdy nie odkryjemy wszystkich sekretów wojowników ninja
Przejdź do artykułu Ludzie, którzy mieli niesamowitego farta
Przejdź do artykułu Współczesne zdjęcia, które przypadkiem wyszły w klimacie renesansowego obrazu
Przejdź do artykułu 7 mniej znanych ciekawostek o koszykówce i wyjątkowych koszykarzach

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą