Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Maraton na olimpiadzie w 1904, czyli tragikomedia w 5 aktach

51 259  
289   25  
III Letnie Igrzyska Olimpijskie odbyły się w roku 1904 w Saint Louis. Jedną z dyscyplin był maraton. A w nim udział wzięli między innymi...


Akt 1
Osoba dramatu: Thomas Hicks - zwycięzca maratonu


W osiągnięciu wyniku „pomogły" mu podane przez jego trenera liczne porcje strychniny (używanej w trutkach na szczury, obecnie zakazanej jako środek dopingowy) zmieszanej z brandy oraz białka jajek. Trener odmawiał mu jednak podania wody podczas biegu, co było szczególnie okrutne, ponieważ bieg odbył się bez zatrzymywania ruchu ulicznego, w temperaturze 32 stopni, po wielu wzgórzach i gruntowych drogach, z których samochody wzniecały pył. Przez linię mety został przeniesiony przez jego zespół wspierający. Gdy nieśli go w powietrzu, on ciągle machał nogami jak w biegu i halucynował. Sędziowie uznali jednak, że tak można i dostał złoto. Gdyby nie natychmiastowa opieka kilku lekarzy, najprawdopodobniej zmarłby na stadionie. Osiągnął 3:28:53, co jest najwolniejszym czasem na złoty medal w historii igrzysk.



Akt 2
Osoba dramatu
: Fred Lorz


Naszemu Fredowi udało się dobiec pierwszemu to mety. Jednak wcześniej, z powodu kombinacji upału i spalin z aut na drodze, przerwał bieg na 14 kilometrze i wsiadł do samochodu. Zepsuł się on jednak po 16 km jazdy, więc zawodnik wyszedł i z braku innych możliwości pobiegł do mety. Tam pomyśleli, że to on wygrał, lecz inny zawodnik złożył protest i Lorz został zdyskwalifikowany. Twierdził, że to był tylko żart, jednak dostał karę dożywotniego zakazu startów. Jednak po latach kara została zniesiona i mógł znów biegać w zawodach.



Akt 3
Osoba dramatu
: AndarínCarvajal - listonosz z Kuby, który żył w biedzie, lecz chciał wystartować na igrzyskach


Rząd odmówił mu wsparcia finansowego, więc biegał po mieście i prosił ludzi o pieniądze. Kiedy je zebrał, wyruszył do St. Louis, lecz po drodze przegrał całe oszczędności w kości w Nowym Orleanie. Resztę drogi przebył autostopem. Wystartował jednak i ukończył czwarty mimo startu w zwykłych ubraniach, butach i spodniach, które obciął poniżej kolan, żeby były bardziej sportowe. Podczas biegu zatrzymywał się, żeby rozmawiać z kibicami, raz, żeby ukraść brzoskwinie z ciężarówki oraz raz, żeby zerwać z drzewa jabłka, które spowodowały u niego skurcze żołądka. Jak twierdzą niektóre źródła, z tego powodu przed dalszym biegiem musiał zdrzemnąć się na poboczu.



Akt 4
Osoba dramatu
: William Garcia


Biedak został znaleziony nieprzytomny przy trasie. Posiadał ciężkie obrażenia płuc i przełyku, spowodowane wdychaniem chmur pyłu i spalin z aut jadących przed biegaczami. Został przewieziony do szpitala i uratowany. W późniejszym życiu nie zrezygnował jednak ze sportu i dalej występował w maratonach.

Akt 5
Osoby dramatu
: Len Taunyane i Jan Mashiani


Pierwsi czarnoskórzy, którzy wystartowali w olimpiadzie. Na miejscu znaleźli się przypadkiem, ponieważ byli tam w ramach wystawy o wojnie burskiej. Zajęli kolejno 9 i 12 miejsce. Kibice twierdzili jednak, że Lenowi poszłoby lepiej, gdyby nie agresywne psy, przed którymi musiał uciekać, w wyniku czego zboczył z trasy o ponad 1,5 kilometra.



Źródła: 1, 2, 3

Oglądany: 51259x | Komentarzy: 25 | Okejek: 289 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

18.04

17.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało