Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Najcenniejsza rzecz, jaką zniszczyło moje dziecko - zwierzenia rodziców

118 759  
291   169  
Dzieci kosztują - to nie jest jakieś wielkie odkrycie. Jednak czasami nawet najbardziej opanowany człowiek może posiwieć, kiedy zniszczą mu nowiutki, wypasiony telewizor, spuszczą w toalecie diamenty albo... spalą dom. Zresztą poczytajcie.

#1.

Kiedy byłam dzieckiem, mama zgubiła swoją obrączkę ślubną z diamentem. Była tym zdruzgotana. Jakieś 10 lat później, podczas segregacji rzeczy na wyprzedaż garażową, znaleźliśmy ten pierścionek w toalecie mojego domku Barbie.

by sugarcunts

#2.

Moje oko.
Córka siedziała mi na kolanach i bawiła się zabawką, miała wtedy 6 lat. Nagle czymś się podekscytowała i wyciągnęła ręce do góry, wbijając paznokieć w moje oko.
Obecnie, po trzech operacjach, nadal ledwo na nie widzę. Uszkodzenie widać zresztą z zewnątrz (nie jakoś bardzo, ale jeśli się przyjrzeć, to źrenica jest bardziej owalna niż okrągła).
Nie mam zamiaru jej o tym mówić, dopóki nie będzie dorosła, a nawet wtedy tylko jeśli sama o to zapyta.

by Euthy

#3.

Nasz nowiutki, płaski telewizor. Syn miał wtedy dwa lata i rzucił swoim samochodzikiem w ekran, roztrzaskując go kompletnie.
Nigdy nie pragnąłem wyrzec się go mocniej, jak w tamtej chwili.

by Gruppstar3

#4.

Moja siostra powiedziała do mojego brata: "chcesz zobaczyć, jak wrzucam płonącą zapałkę do kosza?". Brat ją zignorował. Tak czy siak rzuciła tę zapałkę i... spaliła dom.
Kiedy wrócił ojciec, dom już płonął, ale wszedł do środka w celu wyjęcia butli z gazem z kuchni, żeby nie eksplodowała. Doznał mocnych poparzeń dłoni. Potem przez lata obwiniał sąsiada palacza, myśląc, że to przez niedopałek spłonął mu dom. Siostra miała wtedy jakieś 7 lat, ale minęło kolejne 20, zanim wyznała ojcu prawdę.

by GabrielFF

#5.

Córka zniszczyła mi telefon, kiedy miała jakieś 2 miesiące. Zwymiotowała na mnie i tak nieszczęśliwie się rozbryzgało, że upadło też na ładujący się właśnie telefon. Port ładowarki się usmażył.

by danieljay691


#6.

Mieliśmy akwarium z koralowcami i rybami wartymi łącznie ponad 3000 dolarów. Kiedy poszłam do pracy na nocną zmianę, syn odłączył na noc całą aparaturę, a mój mąż tego nie zauważył. Na drugi dzień wszystko było martwe, śmierdziało w całym domu.

by Cathyg_99

#7.

Mój maluch zepsuł już 60-calowy telewizor, dwa tablety Samsunga, dwa smartfony Galaxy (S5 i S6), lodówkę, toaletę i do tego złamał żonie nos. Dzieciak sporo nas kosztuje.

by Deckard_the_baby

#8.

Moja żona jest nauczycielką. W jej szkole każde dziecko dostawało iPada do celów edukacyjnych. Pod koniec roku wszelkie dane na urządzeniach były usuwane. Żona trochę spóźniła się z przygotowaniem klasy do czyszczenia urządzeń, musiała je jeszcze przywrócić do ustawień fabrycznych po szkole. Przywiozła je wszystkie do domu w liczbie 22 sztuk i poukładała je na podłodze w swoim biurze. Jak już ze wszystkimi się uporała, poszła robić coś innego. Kiedy wróciła, okazało się, że nasza córka bawiła się na nich w "podłoga jest lawą". 16 iPadów było zniszczonych. Niektóre się włączały, ale ekran dotykowy nie działał. Żona musiała dzwonić do dyrektora i się tłumaczyć. Dostała oczywiście niezłą zjebkę, ale na następny rok szkoła postanowiła przerzucić się na Chromebooki dla wszystkich dzieci!

by DrJack3133

#9.

Dziadek służył w wojsku i kiedyś wziął swojego najmłodszego syna (mojego wujka) na wycieczkę po okręcie. Na jakiś czas wujek gdzieś się oddalił. Znaleźli go później, jak wrzuca cukierki do każdej dziurki, jaką znalazł. Mimo że załoga starała się znaleźć je wszystkie, jeszcze przez wiele lat słyszeli, jak obijają się gdzieś po zakamarkach okrętu.

by QueenSkunky


#10.

Telewizor. Najwidoczniej porysowanie ekranu nożyczkami miało uczynić go piękniejszym.

by TheFlyInTheOintment

#11.

Mój brat wydarł kolczyki z uszu mojej mamy, kiedy był mały. Najpierw jeden, a kilka dni później drugi. Domyślam się, że operacja musiała być droga, bo ubezpieczenie tego nie pokrywało. Drogie panie, nie bierzcie dzieci na ręce, jeśli macie duże kolczyki.

by ryan_503

#12.

Nie jestem rodzicem, ale moja młodsza siostra jakimś sposobem zepsuła wszystkie odpływy w łazience. Ta sama siostra cofnęła wózkiem golfowym w agregat klimatyzacji, niszcząc go totalnie. Ani agregat, ani wózek nie były nasze. Udało jej się też zniszczyć silniki w 3 różnych samochodach. Mój pradziadek mawiał, że moja mama potrafi zepsuć nawet łom. Teraz to powiedzonko przeszło na moją siostrę.

by nailemoji

#13.

Właśnie wróciłem do domu po odebraniu specjalnego zamówienia - rocznego zapasu soczewek kontaktowych na astygmatyzm, wartych jakieś 800 dolarów. Mój trzylatek spuścił wszystkie w toalecie.

by Kindredbond

#14.

Jakieś 3 lata temu myłem swojego vana i mój dwulatek postanowił pomóc mi z drugiej strony... kamieniami. Pozdzierał lakier do gołej blachy.

by ThMickXXL

#15.

Sąsiad pracował u jubilera w Nowym Jorku. Na przestrzeni lat ofiarował swojej żonie sporo diamentowej biżuterii. Pewnego razu kobieta ją czyściła i zostawiła na ręczniku w łazience do wyschnięcia. Jej kilkuletnia córka chciała pomóc mamie w czyszczeniu biżuterii, z tym że zrobiła to... w toalecie. Spłukała WSZYSTKO.

by Mysid
11

Oglądany: 118759x | Komentarzy: 169 | Okejek: 291 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

18.04

17.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało