Mówią, że to kobiece pisma nafaszerowane są wyssanymi z palca bzdurami o mężczyznach. A czego może nauczyć się o kobietach czytelnik naukowego pisma Playboy? Oto kilka "prawd" zaczerpniętych z tegoż pisma:
Gorsety są niesłychanie wygodne, szczególnie w połączeniu z pończochami.
Bliźniaczki uwielbiają przytulać się do siebie leżąć przed palącym się kominkiem na skórach niedźwiedzi.
Uwielbiają bitwy na poduszki.
Ich rodzice zawsze wspierają ich karierę, kiedy one decydują się pokazać nago całemu światu.
Jeżeli konie, motocykle i jet-ski – to tylko i wyłącznie nago.
Wszystkie myślą, że Hugo Hefner to najseksowniejszy facet pod słońcem.
Tarzanie się na plaży nago w towarzystwie siedmiu najbliższych przyjaciółek to najlepszy kobiecy sposób na nudne popołudnie.
Najwygodniejsza kąpiel w wannie to ta w towarzystwie czterech koleżanek z wielkimi biustami.
Wygląd faceta nie ma najmniejszego znaczenia.
Po godzinie ciężkiej harówy na siłowni – nic nie odpręża tak, jak delikatne pieszczoty z koleżankami w szatni lub pod przysznicem.
Kiedy kobiety jedzą banana, zawsze wyobrażają sobie zaspokajanie mężczyzny.
Żadna kobieta nie widzi nic zdrożnego w byciu nagą w środku zatłoczonego baru lub restauracji.
Kobiety dzielą swoje zainteresowania pomiędzy te, które je nakręcają i te, które nie ruszają.
Kobiety śpią zawsze w zwiewnych, jedwabnych koszulkach nocnych.
Kobiety rzadko noszą bieliznę, co najwyżej prawie niewidoczne stringi.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą