Mężczyźni też żałują

Rozgoryczenie to nieodłączny element życia seksualnego zarówno u mężczyzn, jak i kobiet. O ile jednak kobiety żałują niemal wszystkiego - od oddania dziewictwa niewłaściwemu mężczyźnie po zbytni pośpiech w kontaktach z nowym partnerem - tak mężczyznom żal właściwie tylko jednego: sądzą, że chędożą za mało - pokazały badania przeprowadzone na dwudziestu pięciu tysiącach ludzi. Utraconą okazję do uprawiania seksu z nową partnerką mężczyźni postrzegają jak straconą szansę na reprodukcję.

To, co znane, z wiekiem smakuje lepiej

Z seksem w związku jest jak z jedzeniem w ulubionej restauracji - chodzimy tu od dłuższego czasu, więc obsługa nas zna i wie, co lubimy, a i my wiemy, czego się spodziewać. Wcześniej zdarzało nam się jadać w różnych miejscach, które przyciągały atrakcyjnym wyglądem lub zniewalającym zapachem. Zadziałał impuls i chęć sprawdzenia czegoś nowego, przez chwilę było fajnie, ale nie czuliśmy więcej potrzeby wracania do tych miejsc. Po jakimś czasie trafiliśmy do „naszej” restauracji. Smaczne jedzenie, wykwalifikowana obsługa i odpowiedni wystrój sprawiły, że tu czujemy się najlepiej, a co ważniejsze - coraz bardziej lubimy tu jadać.

Oglądanie fikołków nie pogarsza życia intymnego

Wiele słyszy się o tym, że oglądanie filmów pornograficznych szkodzi. Gdy obrazy z komputera nie znajdują odzwierciedlenia na co dzień, w sypialni, pogorszeniu ulega samopoczucie partnerów i ich relacje w związku. Jednak badanie przeprowadzone przez holenderskich naukowców wskazuje na coś zgoła odmiennego. Tylko niewielka część ludzi oglądających filmy porno chce się później bawić tak samo jak na filmie. Badacze spytali 4600 mężczyzn i kobiet w wieku 15-25 lat, oglądających filmy porno, o „ryzykowne i śmiałe zachowania seksualne”, takie jak seks z prostytutką, osobą tej samej płci i liczbę partnerów. Na podstawie udzielonych odpowiedzi oceniono, że tylko 0,3-4% wyuzdanych zachowań można przypisać oglądaniu pornosów.

Seks czyni mądrzejszym

Badania wykonane przez uczonych z włoskiego uniwersytetu w Pavii sugerują, że ludzie, którzy regularnie uprawiają seks mają bardziej wydajne mózgi niż ludzie, którzy seksu nie uprawiają. Seks bowiem powoduje rozrost połączeń nerwowych, które szczególnie mocno rosną u świeżo zakochanych osób.

Z mopem w ręku nie pobzykasz

Panowie - to, co wcześniej czuliśmy podskórnie dzięki niechęci, w którą wyposażyła nas ewolucja, znalazło (prawie) odzwierciedlenie w badaniach. Mężczyźni wykonujący prace domowe, takie jak sprzątanie, gotowanie i pranie, uprawiają mniej seksu od mężczyzn, którzy tych prac nie wykonują (i przez to są bardziej rozgoryczeni, patrz: punkt 1). Co prawda badania pokazują tylko korelację pomiędzy wykonywaniem prac domowych a nie wykonywaniem pracy łóżkowej, ale lepiej, zapobiegawczo, mopa unikać.

Przygodny seks =/= orgazm

Jakby trud osiągnięcia przez kobietę orgazmu podczas stosunku nie był wystarczająco wielki, to podczas jednorazowej przygody prawdopodobieństwo szczytowania spada u kobiety dodatkowo o połowę - głoszą badania przeprowadzone w listopadzie na sześciuset studentkach. Stosunki odbywane w ramach związku są bardziej orgazmogenne, ponieważ partner kobiety ją zna i wie, co się jej podoba, czego ona oczekuje i jak jej to zapewnić.

Lek na ból głowy

Koniec z wymówką, dzięki której kobiety unikają seksu odkąd człowiek zaczął ogrzewać jaskinie ogniem. No, przynajmniej część kobiet nie będzie się już mogła wymigać. Ta część, która cierpi na migreny, klasterowy ból głowy oraz jednostronny, powracający ból. Niemieccy neurolodzy z uniwersytetu w Münster, którzy przeprowadzili badania na dużą skalę w tym temacie, nie wiedzą dokładnie dlaczego seks często uśmierza wspomniane rodzaje bólu, ale sądzą, że może mieć to związek z wydzielanymi przez organizm w trakcie stosunku endorfinami będącymi naturalnym środkiem przeciwbólowym.

Źródła: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8