Dziś dowiesz się co to szczęście, jaka profesja jest najbardziej popularna w Polsce, oraz jaki powinien być błazen. Tadeusz Łapiński Tadeusz Łapiński, znany bardziej w świecie niż we własnym kraju, zyskał przyjaźń i sympatię wielu koronowanych głów, prezydentów i ogromnej rzeszy miłośników sztuki na różnych kontynentach. W czasie ostatniej wizyty w Polsce w 1996 r., związanej m.in. z pokazem poświęconego mu filmu telewizyjnego Wojciecha Wasilewskiego, opowiedział, że przed laty - już mieszkając w USA - po raz kolejny, jako uznany artysta, odwiedził Austrię. Warto wiedzieć, że od lat przyjaźnił się z burmistrzem Wiednia, Granzem Jonasem, który w tym czasie został prezydentem Austrii. Ponieważ przyjechał do Europy tylko na kilka dni, nie zabrał ze sobą żadnych ubrań poza jeansową bluzą i takimi samymi spodniami. Tymczasem prezydent wydał przyjęcie w pałacu cesarskim w Grazu, na które zaprosił m.in. Łapińskiego. Artysta wahał się, czy wziąć w nim udział, ponieważ nie miał smokingu, ale przyjaciele przekonali go, że nawet w jeansowym stroju powinien się tam zjawić. Prof. Łapiński tak oto wspomina to spotkanie:
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą