Szanowny Panie Komendancie Główny Straży Granicznej!
Jeszcze rok temu byliśmy pańskimi podkomendnymi, ale uciekliśmy na wcześniejszą emeryturę z obawy przed sejmem, który znów coś majstrował przy naszej ustawie emerytalnej. Obecnie, jako emeryci, mamy wiele czasu na lekturę gazet. W jednej z nich, przeczytaliśmy, że Indianie, trzej funkcjonariusze służby celnej z USA, szkolą w Huwnikach koło Przemyśla naszych niedawnych kolegów po fachu. Bardzo się z tego ucieszyliśmy. Indianizacja naszej formacji jest doskonałym pomysłem. Nasze gratulacje!
Idąc za Pańskim ciosem, chcielibyśmy podzielić się naszymi sugestiami, co do pełnego wykorzystania doświadczeń naszych amerykańskich przyjaciół.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą