Kasety miały swój urok i do tego masę wad - a to ktoś je przypadkiem namagnesował, a to magnetofon wciągnął parę metrów taśmy, a potem trzeba było ją wkręcać z powrotem. Na szczęście powstało coś, co łączy klimat z nowoczesnością, czy pojawi się kiedyś w sprzedaży - nie wiemy, ale wygląda zacnie!
W Petersburgu powstaje unikalny obiekt - gigantyczny, położony na 800 metrach kwadratowych model najciekawszych miejsc w Rosji. Makieta jeszcze nie jest gotowa, ale jej część już pokazano odwiedzającym.
Gerry Burrows, zainspirowany fantastycznymi budowlami z wielkich sag sci-fi "Gwiezdnych Wojen" i "Władcy Pierścieni", postanowił stworzyć własną konstrukcję z klocków LEGO, którą nazwał Garrison of Moriah.
Gerry już jako mały chłopiec był wielkim fanem klocków LEGO. Potrafił godzinami w skupieniu składać elementy i tworzyć różne budowle. Gdy w końcu wyprowadził się z domu rodziców, pasja z lat dziecinnych powróciła ze zdwojoną siłą. Gerry zrozumiał, że wreszcie może zrealizować swoje marzenia, czyli zbudować jedną wielką gigantyczną konstrukcję.
Garrison of Moriah powstała bez żadnego planu, szkicu. Gerry po prostu zaczął pewnego dnia składać klocki, skupiając się na konkretnych budynkach, dopiero później w jego głowie pojawiła się koncepcja jak połączyć poszczególne elementy w jedność. Finalne wymiary konstrukcji to 8,5 metra długości, wysokość waha się od 2 do 3,5 metra, a głębokość od 60 do 150 centymetrów.
Gerry Burrows szacuje, że jego wielka konstrukcja składa się z około 200-250 tysięcy elementów klocków LEGO i wciąż rośnie...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą